poniedziałek, 8 sierpnia 2022

26. Moje stare (i nie tylko!) zdjęcia z LPS

 No hej :3 

Stwierdziłam, że na blogu przydałaby się jakaś sesja, a mam w zanadrzu trochę spoko zdjęć. Przy okazji trochę o nich opowiem C;

W domu Candy, który już nie istnieje :( Imprezka G2 :) 

Rodzice Candy. W ich cukierni ^^

A tu Brotte <3 Charlotte i Brownie. Już po kłótniach i dramatycznych historiach xd 

A tu Skittsy - Skittles i Chelsy. Historia jej imienia jest taka, że myślałam, iż tak się pisze. A pisze się Chelsea. 

A tu tańce połamańce. Candy, Savannah, Bounty i Toffi. 

Tutaj z filtrem. Bardzo mocno nawet spoko styl. 

Ślub Lemona i Sylvii. W sumie ładny welon :P nie miałam pomysłu na suknię, więc jest tylko welon.

Goście :P 

I kolejni. Ta brązowa corgi jest trochę wątpliwą rodziną ze Sylvią - jest siostrą narzeczonego kuzynki. Ale się przyjaźnią :) 


Inny kadr. Mój DIY krawat :) 

Kurcze no, zaraz coś mnie trafi. Mam tak słaby internet, że zdjęcia nie da się przesłać. Masakra ;(

Och, witej, internetu. Tutaj obrączki. 

A tu z innej perspektywy, są już mężem i żoną xd 

Tu cofamy czas, trochę wcześniej z góry :)

Najlepsze z całego ślubu ❤️

 Tu Sylvia lub Misty. Sądząc po "kamizelce", jest to Sylvia. Na zamarzniętym jeziorze :) Miałam wtedy 195 LPS. Kiedy to było? 1 grudnia 2021. Niby nie tak dawno, a jednak ;P 

Okay! Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali tego nudnego posta do końca. Możecie zostawić komentarz, będzie mi bardzo miło ^^ 

A tak ogólnie, to zapraszam do komentowania starszych postów,

Odpowiedzi na ten post,

Proponowania imionek tutaj,

No i co? Do napisania!

~ Diario <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw coś po sobie <3